Nałęczów - miasto położone w woj. lubelskim w granicach Kazimierskiego Parku Krajobrazowego o tradycjach uzdrowiskowych.
Tereny Nałęczowa położone są w najcieplejszym regionie Polski. Pierwotnie nazywane były Bochotnicą. Ślady osadnictwa wskazują na Górę Poniatowskiego. Prawdopodobnie na przełomie VIII / IX wieku został tam wzniesiony gród obronny. Nazwa została nadana od rzeczki Bochotniczanki plynącej w wąwozie u podnóża wzgórza (bochot - plusk, chlupot). W pierwszej połowie XIV wieku dokonano lokalizacji wsi na prawie niemieckim. W 1523 właścicielami wsi została rodzina Samborzeckich. Od 1772 roku po zakupie terenów w 1751 r przez Stanisława Machałowskiego cała posiadłość została nazwana od noszonego przez ród herbu "Nałęcz" Nałęczowem a herb miasta powstał z połączenia jego herbu (Nałęcz) z herbem jego żony (Pilawa) Marianny z Potockich.
Uzdrowisko powstało w 1878 r dzięki zaangażowaniu i pomysłowi trzech lekarzy sybiraków Konradowi Chmielewskiemu, Wacławowi Lasockiemu, Fortunatcie Nowickiemu. Miejscowy mikroklimatem sprzyja samoczynnemu obniżeniu ciśnienia tętniczego, woda bogata w magnez doskonale uzupełnia gospodarkę mineralną osób narażonych na stres. Gleby lessowe, sieć wąwozów, bogata szata roślinna, przepływające rzeki zapewniają wysoką jonizację powietrza. W uzdrowisku leczy się chorobę wieńcową, nerwice serca, nadciśnienie tętnicze i stany ogólnego wyczerpania psychofizycznego. Nałęczów jest też doskonałym miejscem dla rehabilitacji osób po zawale serca i operacjach kardiochirurgicznych.
Uzdrowisko gościło wielu znanych kuracjuszy jak Stefan Żeromski, Bolesław Prus, Henryk Śienkiewicz i inni. Jedną z głównych atrakcji jest Park Zdrojowy, na terenie którego zlokalizowana jest część uzdrowiskowych zabudowań. Park został założony w połowie XVIII w. przez Stefana Małachowskiego. Przez teren parku przepływa rzeka Bochotniczanka tworząc w centrum staw z niewielką wysepką. W parku znajduję się także Pałac Małachowskich oraz Pijalnię Wód. Zwiedzając Nałęczów nie wolno zapomnieć o ulicy Lipowej, przy której możemy podziwiać piękne stuletnie wille. Jak spacer nas zmęczy, to możemy zatrzymać się w kawiarni, restauracji i zarazem salonie sztuki "EWELINA", mieszczącej się w zabytkowej willi "Pod Matką Boską" zbudowanej około 1882 roku. Serwują tam wspaniałe słodkości i naprawdę dobrą kawę. Ale o tym następnym razem.